Wstęp


Cześć! To już jedenasty numer! Jeszcze raz ponawiam prośbę o pisanie artykułów. Jeżeli ktoś nie wiedziałby jak je do mnie dostarczyć, to: 1. Można to zrobić osobiście,| 2. Można wysłać go do mnie listownie pod adres: Michał Szymański; os.Rusa 3/35; 61-245 P-ń,| 3. Można wysłać go e-mailem pod adres:

michal@math158.mathd.amu.edu.pl.

Przypominam, że to czy gazetka będzie się ukazywać zależy tylko od WAS i od tego czy będziecie pisać artykuły! Zachęcam więc do napisania czegoś. A może ktoś nawiązałby dyskusje z autorami dwóch wypowiedzi z zeszło numerowego kącika dyskusyjnego?

Poza tym prawdopodobnie za tydzień po śniadanku oazowym będziemy robić kartki wielkanocne. Zachęcam więc do licznego przybycia i do przyniesienia własnych projektów!!!

BezSensu


Kącik dyskusyjny


Obecnie w naszym kąciku możecie pisać na dwa tematy, oto one:

  1. Eutanazja.

  2. Muzyka chrześcijańska (rockowa)

ZACHĘCAM!!!


Cytat tygodnia:

" To nasze wybory ukazują, kim naprawdę jesteśmy, o wiele bardziej niż nasze zdolności."

(Albus Dumbledore)

[dla mniej wtajemniczonych – fragment książki pt. „Harry Potter”]



WIELKI POST


Niedawno, Środą popielcową, rozpoczęliśmy okres roku kościelnego (ciekawa nazwa-„kościelny”, choć to ten sam czas, co świecki) zwany WIELKIM POSTEM. Wielki Post® trwa czterdzieści dni, upamiętniając pobyt Jezusa na pustyni. Tam przygotowywał się On na wypełnienie do końca woli Ojca, na mękę prowadzącą do zmartwychwstania.

Chrześcijanie obchodzą Wielki Post od V wieku. Papież Urban II (1088-1099) na synodzie w Benewencie w 1091 ustalił początek tego okresu na środę poprzedzającą pierwsza niedzielę Wielkiego Postu. Z powodu praktyki posypywania głów popiołem nazwano ją później Środą popielcową. Chrześcijanin ograniczał się w tym okresie pokuty do jednego posiłku dziennie, spożywanego po godzinie 14.00. Przez cały ten czas nie wolno było spożywać mięsa, jajek i produktów mlecznych. Nie odbywały się żadne rozrywki publiczne, posiedzenia trybunałów, powstrzymywano się od wszystkiego, co sprawiało przyjemność, m.in. polowań. Nie udzielano ślubów. Od XI w. prezbiterium i ołtarz główny były na znak żałoby osłonięte płótnem wielkopostnym.

Obecnie Wielki Post nie jest już tak surowy, jak w przeszłości, lecz też jego treścią nie jest tylko poszczenie czy umartwianie się. Praktyki wielkopostne- jałmużna, post, modlitwa, mają pomóc przeniknąć sens tego czasu.

Wielki Post bowiem przede wszystkim winien być okresem nawrócenia, oczyszczenia płynącego z pokuty i przemiany życia. W Środę popielcową, gdy prezbiter posypał nam głowę popiołem, usłyszeliśmy: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.


bp sergiush



Konkurs

Tym razem mała zmiana. 4 pytanie będą wyjaśnione jeszcze w tym numerze, a 2 pozostałe będą pytaniami konkursowymi!

1. Kto jest patronem ekologów?

a. św. Franciszek Salezy

b. św. Franciszek z Asyżu

c. św. Tomasz z Akwinu

2.O kim jest sztuka Karola Wojtyły „Brat naszego Boga”?

a. o św. Wojciechu

b. o św. Stanisławie Kostce

c. o św. bracie Albercie Chmielowskim

3.W którym roku urodziła się św. Jadwiga- królowa?

a. 1371

b. 1372

c. 1374

4.Gdzie znajduje się pierwsze opactwo cysterskie w Polsce?

a. w Jędrzejowie

b. w Strzelnie

c. w Krakowie

* * * * * * * * * * * *

5.Kto jest założycielem zakonu kamedułów?

    1. św. Hipolit

    2. św. Atanazy

    3. św. Romulad

6.Kto w Watykanie nosi przydomek „Panzer- Kardinal”?

a. kardynał Angelo Sodano

b. kardynał Joseph Ratzinger

c. kardynał Zenon Grocholewski

Pytania przygotował Doktor Powszechny Inkwizytor Rado.


Na żaden temat!


Już niedługo- 9 marca- cała nasza wspólnota będzie przeżywać swe święto. Uczestnicy po drugim stopniu oazy rekolekcyjnej w czasie Diecezjalnego Dnia Wspólnoty przyjmować będą Drogowskazy Nowego Człowieka.

Co to takiego? Drogowskazy Nowego Człowiekaideałem życiowym członków Ruchu Światło- Życie. Jest ich dziesięć, każdy składa się z dwóch części, odpowiadających na pytania „Kto, co to jest?” i „Co z tego dla mnie wynika?”. Stanowią on harmonijną całość, ukazującą kształtowanie się postawy Nowego Człowieka- ucznia Chrystusa. Wśród nich wyróżnijmy: podstawy chrześcijańskiej wiary ( Światło, „Fos”: Jezus Chrystus, Niepokalana, Duch Święty, Kościół), środki chrześcijańskiego wzrostu ( by Światło stał się Życiem: Słowo Boże, Modlitwa, Liturgia) oraz owoce Nowego Życia, czyli postawa Nowego Człowieka (Życie, „Dzoe”: Świadectwo, Nowa Kultura, Agape).

Drogowskazy to nić wiążąca wszystkich członków Ruchu Światło- Życie, niezależnie od ich wieku czy sposobu zaangażowania. Mówimy, że w nich zawiera się charyzmat Oazy. Ich wymagania, poza niektórymi szczegółami nie są czymś nadzwyczajnym, dotyczą każdego chrześcijanina.

Czym jest przyjęcie Drogowskazów? Przyrzeczenie zachowania Drogowskazów nie jest ślubem ani przysięgą. Ich niezachowanie nie jest grzechem, bo też takie wymagania, jak regularna lektura Pisma Świętego czy częsty udział w Eucharystii nie są obowiązkami, ale wsparciem w rozwoju duchowym. Natomiast jest to zobowiązanie do realizacji ideału Drogowskazów w miarę swych aktualnych możliwości. To zatem wizja rozwoju: chcę, z pomocą Boga, zawsze rozwijać w sobie życie Nowego Człowieka- ucznia Chrystusa. Drogowskazy są praktyczną „ściągawką”, jak to robić.

Czemu ten obrzęd jest tak istotny? Uczestniczący w formacji po Oazie rekolekcyjnej drugiego stopnia wypowiedzą w obliczu Boga i wspólnoty swą zgodę na przyjęcie zawartych tam zasad życia. W ten sposób staną się, po okresie kandydatury, członkami Wspólnot Służby Liturgicznej Ruchu Światło- Życie. Odtąd w szczególny sposób troszczyć się będą o Liturgię, wokół której koncentruje się też formacja po II0. Ponieważ i Drogowskazy przyjmą też ludzie„od nas”, ponieważ owoców ich rozwoju duchowego posmakuje każdy z nas, więc też jest to powód do radości wszystkich członków naszej wspólnoty. Dlatego sądzę, że każdy z nas powinien wziąć udział w tym nabożeństwie.


bp sergiush



ŚWIĘCONKA


Jeśli są jacyś fani mojego felietonu, to przepraszam za długoterminową „ciszę w eterze”. Tych, którzy pamiętają o czym w ogóle pisałam z pewnością ucieszy pewien fakt. Otóż, stwierdziłam, że czas wreszcie przejść do konkretów, co niniejszym czynię. Ponadto postanawiam za radą Radka zmienić tytuł mojej rubryki na taki, który znacznie dobitniej wyrazi obiekt moich zainteresowań. Odtąd mój quasi-felieton nazywać się będzie Szaleńcy Boga.

Były już dwa wstępy o tym, że świętym być warto i że to całkiem możliwe. Teraz spróbujmy spojrzeć jak to wszystko ułożyło się w praktyce. Porozmawiajmy więc o świętych, ale nie od strony ściśle faktograficznej. Każdy święty wykształcił pewien model drogi do Nieba. Nie chodzi o to, by tę drogę powielać jak schemat (to jest niemożliwe!), ale by z niej czerpać. Każdy bowiem święty jest jak drogowskaz na naszej indywidualnej drodze do Niebieskiej Ojczyzny.

* * * *

Spróbujcie wyobrazić sobie: Karmel – zakon klauzurowy o surowej regule i piętnastolatkę, która pragnie do niego wstąpić. Zdaję sobie sprawę, że w dobie Britnej Spirs to może być trudne, ale jednak...

Robi wrażenie, nie?

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus, jedna z najbardziej zarombistych świętych w historii Kościoła. Potwierdził to Jan Paweł II przyznając jej w roku 1997 tytuł doktora Kościoła.

Zostawmy jednak jej życiorys, daty, fakty, liczby, etc.

Św. Teresa w ciszy Karmelu miała czas na rozważania. Doszła do wielu wspaniałych wniosków, które zawarła w rękopisach autobiograficznych zatytułowanych „Dzieje duszy”. Pozwólcie, że coś Wam przytoczę:

„Zrozumiałam, że skoro Kościół jest ciałem złożonym z różnych członków, to nie może mu zabraknąć najbardziej potrzebnego, najszlachetniejszego ze wszystkich. Zrozumiałam, że Kościół ma Serce, i że to Serce płonie Miłością. Zrozumiałam, że jedynie Miłość pobudza członki Kościoła do działania.”

Po przeczytaniu tego tekstu nasunął mi się pewien obraz. Kościół mając Serce wypełnione Miłością ma też układ krążenia! A co jest jego istotą? Między innymi to, że krew nie stoi w miejscu, krew krąży. Ta sama krew, która była w jednej części ciała z pewnością przemieści się do drugiej. I to jest właśnie to, o co Teresie chodziło.

Miłość i dobro wyświadczone drugiemu człowiekowi nigdy nie może zatrzymać się w miejscu. Do tego jeszcze stale się pomnaża w sposób galopujący. Te dwie wspaniałe właściwości Kościoła sprawiają, że zwykła pomoc koleżance w klasie może zaowocować poprawą kontaktów izraelsko-palestyńskich na Bliskim Wschodzie. Brzmi może niedorzecznie, ale... ?

Zawsze, gdy ktoś obdarzy nas swoją miłością czujemy się szczęśliwi i rodzi się w nas, może i podświadomie, pragnienie służby innym. Kiedy poddamy się temu pragnieniu, kolejna osoba zostaje obdarowana (w/w sytuacja powtarza się). Tak kółko się kręci, a raczej krew płynie i dociera z radością do każdej komórki ciała.

„Zrozumiałam, że jedynie Miłość pobudza członki Kościoła do działania i gdyby przypadkiem zabrakło Miłości, Apostołowie przestaliby głosić Ewangelię, Męczennicy nie chcieliby przelewać swej krwi... Zrozumiałam, że Miłość zamyka w sobie wszystkie powołania, że Miłość jest wszystkim, obejmuje wszystkie czasy i wszystkie miejsca... jednym słowem, jest wieczna!”

A zatem dopóki mamy czas, czyńmy dobrze wszystkim. (Ga 6,10)

TO BE CONTINUED

E.



A teraz, jak obiecałem, odpowiedzi do dzisiejszych 4 pytań w konkursie:

1 – b

2 – c

3 – c

4 – a

Na poprawne odpowiedzi na 2 pozostałe pytania czekam do przyszłego piątku!