Bogu dziękujcie – 13 kwietnia 2008

Jeszcze w sobotę nic nie wskazywało na to, że w niedzielę będzie świecić ciepłe, wiosenne słońce. A właśnie w tym dniu, w Niedzielę Dobrego Pasterza (13 kwietnia) zebraliśmy się, dość licznie na mszy dziękczynnej za Cichowo i czas przeżytych tam rekolekcji. Uroczysta Eucharystia odbyła się w Klasztorze Benedyktynów w Lubiniu, której przewodniczył moderator diecezjalny ks. Robert Klemens.

Po uroczystej mszy wszyscy uczestnicy udali się po raz ostatni do Cichowa na wspólną agapę. Było ciasto a także ognisko, przy którym smażyliśmy kiełbaski. Rozmowom, refleksjom, westchnieniom, że coś się skończyło, nie było końca. Jurek zrobił nam wszystkim pamiątkowe, ostatnie zdjęcie na tle dworku.

„Z czym kojarzy Ci się Cichowo?” – pytanie to zadał w czasie homilii ks. Robert. Każdy miał odpowiedzieć sobie w sercu, a my zapytaliśmy kilka osób. Oto ich refleksje:

Dorotka: ”Cichowo kojarzy mi się z rekolekcjami, z czasem wyciszenia, wewnętrznego spokoju, udanego dialogu, czasem spędzonym z rodziną i z piękną pogodą.”
Danusi kojarzy się z pierwszym spotkaniem z Domowym Kościołem. Razem z mężem uczestniczyli w pierwszych rekolekcjach jakie odbyły się w tym miejscu, spotkaniem z siostrą Jadwigą. Podpisaniem krucjaty, która była ważna dla całej rodziny, głęboką spowiedzią. Tam nastąpiła całkowita zmiana ich życia. Są świadkami historycznego otwarcia i zamknięcia ośrodka w Cichowie.
Damianowi Cichowo kojarzy się jako: ”biblioteka różnych odpowiedzi na wiele pytań, które nosił w sobie.” Dużo dały Mu homilie i spotkania z ludźmi. Ich wypowiedzi, świadectwa uzmysłowiły mu, w jaki sposób można rozwiązywać życiowe problemy.
Dla nas było to jedyne miejsce, do którego jeździliśmy od 6 lat na rekolekcje. My i nasze dzieci nie znamy innego ośrodka. Stawialiśmy tutaj pierwsze kroki na drodze naszej formacji duchowej. To tutaj przyjęliśmy Chrystusa jako Pana i Zbawiciela.

To może tyle wspomnień…
Do zobaczenia w innych miejscach! Pamiętajmy, iż to, że coś się kończy, nie może nas zatrzymać, musimy rozwijać się, „krocząc dalej drogą formacji wskazanej przez Sługę Bożego Ojca Franciszka Blachnickiego.”

Monika i Adam


 

Ci, którzy przybyli na dziękczynną Eucharystię dziękowali Bogu słowami poniższej modlitwy. Zachęcamy, byście włączyli go do swojej modlitwy małżeńskiej lub rodzinnej.

„Dziękujcie Panu, bo jest dobry, bo Jego łaska trwa na wieki” (Ps 118, 1)

Dziękujemy za tych, którzy doprowadzili do tego, że ośrodek w Cichowie mógł przez 16 lat służyć jako miejsce przemiany życia setek rodzin.

Dziękujemy za osoby z Rady Miasta i Gminy Krzywiń, które otwartym sercem oddały w bezpłatne użytkowanie teren, który stał się miejscem wielu łask płynących od Zbawiciela.

Dziękujemy za osoby, które przez lata pełniły posługę odpowiedzialnych za to miejsce: za kolejne pary diecezjalne, za zmieniających się przez lata członków Rady Cichowa,
za tych, którzy mieszkając na terenie ośrodka dbali o jego porządek.

Dziękujemy za tych, którzy włożyli swój czas, siły fizyczne i dobra materialne w rozwój tego miejsca, w przystosowanie go do funkcji ośrodka rekolekcyjnego, w kolejne jego remonty.

Dziękujemy za wszystkich kapłanów, pary moderatorskie organizujące rekolekcje, animatorów, całą diakonię, za tych, którzy śpiewem, opieką nad dziećmi, troską o sprawy gospodarcze i kuchnię przyczyniali się do owocności przeżytych rekolekcji.

Dziękujemy za tych, którzy uczestnicząc w różnego rodzaju rekolekcjach swoją modlitwą i posługą nadawali sens istnienia tego ośrodka.

Dziękujemy za tych wszystkich, którzy zostawili tu cząstkę siebie, swoje serce, aby wspominając otrzymane dobro nie pozostawali w miejscu, lecz rozwijali się krocząc dalej drogą formacji wskazanej przez Sługę Bożego Ojca Franciszka Blachnickiego.

Niech będzie Bóg uwielbiony. Niech Jego wola się spełnia. Amen.